Widzieliście może wystąpienie premiera na szczycie w
Krynicy. Ja tylko fragment ale czułem się jakbym oglądał mango gdynia czy
teleaudio. Po prostu czułem się jakby ze mnie robiono totalnego idiotę. Ostatnio
media obiegła informacja, że PKB jest niższe niż zakładano.
Do tego dziura budżetowa większa niż zakładano. Rostowski niczym pan czesio we
frugo po prostu coś się machnął no i zonk. Finanse publiczne odstraszają na całej linii. Lepiej nie
wiedzieć co się dzieje z naszą kasą. Na każdym kroku przykład jak to wyrzucana
jest w błoto. Albo co gorsza wyposaża się za nią policję aby lepiej nas
kontrolowała i jeszcze więcej kasy wyciągała. I przy tym wszystkim premier
potrafi mówić , że Polska jako rodzyneczek Europy super sobie radzi z kryzysem.
Chwali się trafnymi decyzjami rządu. Taa.. ciekawe które. Nasz kraj był zieloną
wyspą tylko dlatego, że rząd nic nie robił. Nasza gospodarka rynkowa radziła sobie
nieźle bo ludzie nie dali się zastraszyć kryzysem i popyt na dobra materialne był
dość wysoki. Niestety podwyższono podatki, zlikwidowano ulgi no i ludziom coraz
mniej zostaje w kieszeniach. W takim razie popyt musiał w końcu spaść. Za
popytem spadła podaż no i kryzys rzeczywiście
zaczął łomotać do naszych drzwi. Nie bez znaczenia dla kryzysu światowego jest
tzw. globalizacja i wynikający z niej oligopol. Brak konkurencji ogranicza rozwój i zagraża
gospodarce. Przy tym wszystkim zwykli ludzie starają sobie radzić jak mogą.
Niektórzy idą we własny biznes i zakładają spółki prawa handlowego. Inni
dorabiają w różny sposób, a to fotografując a to robiąc za kierowcę. Inni
jeszcze próbują sił w obrotach akcjami. Wygodni preferują się zarabianie przez internet bo nie
trzeba się ruszać z fotela. Jak dowiodła Kasia Tusk można np. zarabiać na blogu. Wystarczy coś
tam o modzie pomamrotać albo o kosmetykach i gotowe. Ok.. to ja już wolę puścić
totolotka. No chyba ,że macie jakieś sposoby. Kurcze może popytam na thesite.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz